Zajmujemy się projektowaniem ceramicznej biżuterii oraz ceramiką użytkową. W wolnych chwilach chodzimy na grzyby, czytamy o pijawkach i świętych roślinach, podróżujemy do pięknych krajów i cichych zakątków naszego. Interesuje nas ciało i dusza. Interesuje nas fotosynteza, przemiana chemiczna, fizyka kwantowa i falowanie dźwięków, piękno natury, entropia i nieskończoność. Interesują nas ludzie i bycie w procesie, rozumienie świata i bycie w świecie.

Lubimy być w saunie i być w naturze, lubimy sztukę współczesną, dobry humor i piękną literaturę. Lubimy szybkie i stare samochody, ciuchy z lat osiemdziesiątych i smak gorzkiej czekolady. Czasem pijemy wino i bierzemy magiczne grzyby, uczymy się improwizacji kontaktowej a jak nam smutno pływamy pod wodą nie nabierając powietrza. Z życia bierzemy inspiracje, z naszych doświadczeń, z tego jak rozpadają się deski dębowe pozostawione na słońcu i deszczu, z zapachów unoszących się we wnętrzu Hali Mirowskiej.

Kolory zbieramy na wrześniowej łące, złamane słońcem i wiatrem albo zeskrobujemy znad brzegu rzeki Wisły, która wylała po wiosennych roztopach pod Kazimierzem Dolnym, gdzie jako dzieci jeździliśmy na rowerach a jako nastolatki oglądaliśmy filmy i piliśmy tanie wino. Z pamięci bierzemy inspiracje, z małych momentów zatrzymania się czasu, z okruszków kurzu unoszących się w powietrzu mieszkania na Żeromskiego, ze śniegu, który skrzy się w lutową noc na Kasprowicza, tam gdzie latarnie pełne są po lecie martwych ciał owadów.

Chcemy, żeby nasza ceramika tętniła życiem, żeby było w niej doświadczenie i żeby tworzyła doświadczenie. Chcemy, żebyście biorąc ją do ręki czuli jak czas się wam wylewa kolorami na palce, żeby wasze posiłki zmieniały smak na pełniejszy, żeby stół wydawał się większy a ciasta słodsze. Żeby kawa smakowała jak pył z migdałów i słonecznych ziaren Etiopii, żebyście zatrzymując się na chwilę z naszą ceramiką z nami się też zatrzymali, w doświadczeniu codzienności, która może być dzięki pięknu pięknych przedmiotów jeszcze pełniejsza.